Autor |
Wiadomość |
<
Modern Rocking (Plan B) /
Koncerty
~
Kielce 1.07.2012
|
|
Wysłany:
Czw 13:25, 05 Lip 2012
|
|
|
Dołączył: 07 Lip 2010
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ostróda Płeć:
|
|
Też w Kielcach nie byłam, ale covery zawsze śpiewa trzy: Father Figure, Leave the world behind i Broken Wings.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Czw 14:15, 05 Lip 2012
|
|
|
...

|
|
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kielce Płeć:
|
|
Oczywiście te same covery i wszystko to samo. A jeszcze jak ktoś krzyknął standardowe "Winna", powiedziała "ja już jestem po procesie". I tak się zastanawiam czy to nic nie znaczy czy może faktycznie coś sie działo w związku z tą niby obrazą mniejszości niemieckiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 15:17, 05 Lip 2012
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice Płeć:
|
|
Pewnie nic nie znaczy.
Ludzka naiwność mnie poraża. Od ponad dwóch lat młodociani fani domagają się Winnej i ani razu prośba nie została wysłuchana. Czy oni tego nie wiedzą ? Po co stwarzać żenujące sytuacje ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:56, 05 Lip 2012
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
|
andrew napisał: |
Pewnie nic nie znaczy.
Ludzka naiwność mnie poraża. Od ponad dwóch lat młodociani fani domagają się Winnej i ani razu prośba nie została wysłuchana. Czy oni tego nie wiedzą ? Po co stwarzać żenujące sytuacje ? |
Zwykły żart na wołanie żeby zagrała stary repertuar.
A z tymi koncertami to sorry, ale niezbyt się wysiliła. Przecież można włączyć jeszcze kilka coverów do repertuaru koncertowego.
Dla mnie to kolejny znak, że powinna już przystąpić do tworzenia nowego repertuaru płytowego .
A były przynajmniej jakieś inne zmiany aranżacyjne niż zazwyczaj? Sorry, że dopytuję o takie szczególiki, ale nigdy nie byłam na koncercie Agi i chcę mieć jak najpełniejszy obraz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FeliciaM. dnia Czw 17:58, 05 Lip 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 18:02, 05 Lip 2012
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice Płeć:
|
|
Kogo jeszcze śmieszą takie żarty oprócz Felicji ? Agnieszka też nie wydaje się być rozbawiona tymi krzykami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 18:04, 05 Lip 2012
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
|
andrew napisał: |
Kogo jeszcze śmieszą takie żarty oprócz Felicji ? Agnieszka też nie wydaje się być rozbawiona tymi krzykami. |
Ja nie mówię, że mnie to bawi, ja tylko stwierdzam fakt, że to miał być żart w zamierzeniu, więc nie wiem po co te nadinterpretacje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 18:37, 05 Lip 2012
|
|
|
...

|
|
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kielce Płeć:
|
|
To tak: na koncertach na których byłam, zawsze darli się "Winna", ale to nie fani - trudno andrew nazwać fanem kogoś kto nie ma pojęcia, że tej piosenki domagać się nie ma sensu. Ale wiesz to, tak tylko rozwinęłam temat. W Kielcach o "Winną" i "Kiedy powiem..." domagał się gościu dorosły, minimum 35 lat. Był to wkurwiający koleś i zaczepiał mnie, parę osób z przodu np. obtańcowywał jakieś dziewczynki i w ogóle jak pedofil. Nic nie pomagało, pierdolił "kocham Agę jak wy". A szkoda słów na resztę. Zawołałam ochronę, ale nic sobie z tego nie zrobili, bardziej im przeszkadzały aparaty i kamery
A ten koncert był bardzo fajny (pomijając publikę), Aga tańczyła wygłupiając się, na lajcie to wszystko traktowała. Sytuacje ratował też jej jak zwykle nieziemski humor. Jednak obiektywnie rzecz biorąc, jakby pojeździć z nią w trasę to można trochę się znudzić np. machaniem rękami na Niebie, podobnymi zapowiedziami utworów, że już o samym repertuarze nie wspomnę.
Jeśli chodzi o jakieś nowości, no to więcej gitarowych partii było słychać, przy "To ostatnia łza" ogłuchłam na parę minut. Był długi wstęp i bas dawał niezłe ciśnienie po uszach. Też się nie spotkałam z tym wcześniej. Przede wszystkim jednak było bardzo dużo krzyku i mimo, że generalnie nuda: piosenki jak zwykle po kolei z płyty, przeplatane tymi samymi coverami, to niektóre partie brzmiały jak rodem z O.N.A. Nie były przesłodzone jak na płycie. Ale wiecie tak czy siak, to nie jest TO. Widać, że tegoroczne koncerty to takie już "niedobitki", że długo na tym nie pociągnie.
Sorry, że sie tak rozpisałam.
Fragmencik koncertu ktoś wrzucił http://www.youtube.com/watch?v=dsdClKbpHoM
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niczyja dnia Pią 22:10, 06 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 11:58, 12 Lip 2012
|
|
|
|
Kurczę... No nic, pozostaje nam czekać na nową płytkę żeby znów zacząć się jarać
|
|
|
|
 |
|